Merseburg 2016.r15 czerwca 2016
W dniach 9-12 czerwca br. szachiści Hetmana Wschowa po raz kolejny już uczestniczyli w tradycyjnym spotkaniu ze swoimi niemieckimi przyjaciółmi z Merseburga. Tym razem to nasi zachodni sąsiedzi byli gospodarzami całej serii wydarzeń sportowych i kulturalnych zorganizowanych z okazji przyjazdu wschowian. Już na samym początku należy podkreślić, że klub SV Merseburg, na czele z organizatorem całego przedsięwzięcia – DirkiemWilderathem, przyjął naszych szachistów wręcz perfekcyjnie, zapewniając doskonałe warunki gry i pobytu. Całe wydarzenie rozpoczęło się w czwartek, 9 czerwca, powitaniem gości, poczęstunkiem i turniejem szachów błyskawicznych.
Nasi zawodnicy walczyli bardzo dzielnie do ostatniej rundy, kiedy to na pierwszej szachownicy swoją partię rozgrywał walczący o zwycięstwo w zawodach Janusz Trusewicz. Kapitan naszej drużyny i wieloletni opiekun sekcji szachowej przy CKiR we Wschowie ostatecznie zajął trzecie miejsce (pomimo takiej samej ilości punktów, co zwycięzca – Julius Heinrich). Następnego dnia wschowianie mieli możliwość uczestniczenia w programie kulturalnym zaplanowanym przez gospodarzy. Z samego rana wyruszyli do Panorama Museum, gdzie mogli obejrzeć monumentalny obrazu autorstwa Wernera Tübke. Co ciekawe, to olbrzymie dzieło w formie okręgu znajduje się w symbolicznym miejscu – wiele scen znajdujących się na nim miało miejsce w lokalizacji samego muzeum, czyli miejsca jednej z największych bitew w czasie wojny chłopskiej w Niemczech.
Następnie nasi szachiści udali się do monumentu na wzgórzu Kyffhauserkreis, gdzie mogli podziwiać wspaniałe widoki z wieży umiejscowionej na wysokości 500 m n.p.m. Po powrocie do miejsca noclegu – ośrodka Hasse, znajdującego się nad zjawiskowym jeziorem – zawodnicy obu drużyn rozegrali mecz siatkówki (gdzie w dramatycznych okolicznościach zwyciężyli gospodarze po tie-breaku), a następnie spędzili wspólnie czas, rozmawiając i grając w szachy. W sobotę w Merseburgu odbył się silnie obsadzony turniej szachów szybkich, w którym zwyciężył rosyjski arcymistrz Władimir Jepiszyn. Zawodnicy Hetmana zajęli czołowe pozycje – Jarosław Mierzyński po znakomitym turnieju był 5., a Janusz Trusewicz i Grzegorz Ograbek zajęli odpowiednio 7. i 8. miejsce. Eryk Szepe był najlepszym zawodnikiem z rankingiem poniżej 1600. Po turnieju nasi szachiści mieli okazję lepiej poznać Merseburg podczas spaceru.
W niedzielę ostatniego dnia rozegrany został mecz szachów klasycznych na dziesięciu szachownicach. Mecz został poprzedzony minutą ciszy dla upamiętnienia Joachima Litzkendorfa – naszego szachowego przyjaciela z Merseburga, który zmarł w zeszłym roku. Po godzinie gry swoją partię dzięki efektownej kombinacji wygrał Mateusz Jaworski, przez co nasz zespół objął prowadzenie w meczu. Pozostałe partie były bardzo wyrównane, lecz niestety nasi szachiści nie ustrzegli się niedokładności i ostatecznie Hetman Wschowa musiał uznać wyższość Schachverein Merseburg 2,5:7,5 (swoje partie zremisowali – J. Trusewicz, E. Szepe i P. Brychcy). Gospodarzom udało się więc zrewanżować za zeszłoroczną porażkę. Nasi szachiści powrócili z Niemiec pełni natchnienia do dalszej pracy nad szachami, uśmiechu w związku ze wspaniałymi chwilami spędzonymi w czasie wyjazdu oraz wdzięczności zarówno dla organizatorów po stronie niemieckiej, jak i dla dyrekcji CKiR we Wschowie, bez której zgody i wsparcia całe przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć.